Zbliża się koniec elektryków?

Pytanie, które w ostatnich czasach coraz częściej pada w rozmowach motoryzacyjnych ekspertów, ale również zwykłych miłośników samochodów brzmi: czy rynek samochodów elektrycznych załamał się, czy nikt nie chce już kupować tego typu pojazdów?

Foto: Canva

No cóż, pogłoski o śmierci elektryków są mocno przesadzone. Rynek wciąż rośnie, chociaż tempo tego wzrostu nieco się ostatnio zmniejszyło. Spadki obserwujemy głównie po stronie klientów indywidualnych, jednak firmy, kupujące floty aut wciąż dynamicznie ciągną rynek w górę. Zapowiedzi dużych klientów flotowych dotyczące ich parków aut sugerują, że zapotrzebowanie na pojazdy elektryczne w tej grupie klientów będzie rosło.

RejestracjeZmiana r/rTrend 3MTrend 6MTrend 12M
Osoby fizyczne 370-26,9%5251 1762 800
Dealerzy i Importerzy417+26,4%5751 1672 391
Flota1 697+26,8%3 0916 32912 174
Suma 2 48413,8%4 1918 67217 365
Źródło: IBRM Samar (styczeń – luty 2024)

Udział flot w rejestracjach elektryków zbliża się do 70%. Wciąż stosunkowo niewielka oferta w niższych segmentach aut ogranicza możliwości rozwojowe rynku, chociaż należy podkreślić, iż w ciągu ostatnich dwóch miesięcy to właśnie segment B SUV uzyskał największy poziom wzrostu (+335,4%). 

Średnia cena (PLN)Zmiana ceny r/rUdział w rynku
Osoby fizyczne 215 728-2,6%14,9%
Dealerzy i Importerzy271 940-9,7%16,8%
Flota273 536 +4,6%68,3%
Suma264 515+2,0%99,96%
Źródło: IBRM Samar (styczeń – luty 2024)

Segment D z udziałem niemal 40% dominuje, a tu średnia cena wynosi ponad 264,5 tys. PLN. To kwota ponad progiem uprawniającym do dopłaty. Co ciekawe, średnia cena rośnie szybciej w stosunku do cen katalogowych, co oznacza, że coraz większy udział w rejestracjach mają samochody lepiej wyposażone oraz auta klasyfikowane w wyższych segmentach.

Spodobał się artykuł? Zostaw swój ślad