Najnowsza elektryczna odsłona legendarnego MINI Cooper łączy w sobie ekologiczny napęd z charakterystycznym dla marki klarownym i minimalistycznym stylem. Producent wprowadza rewolucyjne rozwiązania, które nie tylko podkreślają ekologiczne zaangażowanie, ale także zapewniają maksymalną przyjemność dla kierowcy. MINI Cooper E udowadnia, że przyszłość motoryzacji może być tak samo ekologiczna, jak i emocjonująca.
MINI Cooper E | Foto: BMW Group
Zacznijmy od początku – historia Mini sięga 1959 roku, gdy po kryzysie sueskim i w odpowiedzi na niemieckiego Garbusa, brytyjski inżynier i konstruktor samochodów Alec Issigonis zbudował mały, niedrogi i paliwooszczędny samochód, którego znakiem rozpoznawczym stało się kreatywne wykorzystanie przestrzeni. Kiedy ludzie zamawiali pierwsze radykalnie oszczędne Mini, nawet ogrzewanie było opcją dodatkowo płatną. Praktyczny i tani Mini stał się tak bardzo popularny, że do 1988 roku sprzedano ponad 5 mln egzemplarzy.
W 1994 roku właścicielem Mini zostało BMW. Pierwszą zmianą było liternictwo marki na MINI, lecz na kolejną nową generacją auta trzeba było poczekać aż do 2001 roku, gdy z linii montażowych w zakładzie w Oksfordzie zjechało pierwsze nowe MINI.
Historia MINI zawsze była kształtowana przez pomysłowość. Nie inaczej jest z piątą generacją tego kultowego auta, która jest symbolem w pełni elektrycznej przyszłości marki. Smukłe linie, czyste powierzchnie i wyważone proporcje charakteryzują nowy język projektowania – „mniej znaczy więcej”.
Szybkie ładowanie, jeszcze szybsza frajda z jazdy
Nowe MINI Cooper E w linii Classic Trim oferuje nowe kolory lakieru i kontrastujący dach. Powierzchnie kokpitu pokryte są dwukolorową czarno-niebieską dzianiną, która tworzy stylowy kontrast z wysokiej jakości tapicerką ze ekologicznej skóry Vescin w kolorze szarym lub czarnym z perforowanym wzorem w pepitkę.
MINI Cooper E | Foto: BMW Group
Dzięki innowacyjnemu akumulatorowi o pojemności 40,7 kWh i przy zużyciu energii w cyklu mieszanym na poziomie około 14 kWh/100 km, MINI Cooper E może pokonać dystans do 305 km w cyklu testowym WLTP. Co więcej, 28 minut ładowania z mocą 75 kW wystarcza, aby naładować akumulator z 10% do 80%, umożliwiając tym samym szybki powrót na trasę.
„MINI Cooper E jest doskonałą opcją podstawową w nowej rodzinie MINI. Moc 184 KM gwarantuje inspirującą zwinność i ekscytujące, natychmiastowe przyspieszenie bez kompromisów”
Stefanie Wurst, szefowa MINI
To w tym aucie charakterystyczny design spotyka się z wygodą i bezpieczeństwem. Sylwetka pojazdu zachowuje typowe dla MINI proporcje, co ułatwia prowadzenie i parkowanie w miejskich warunkach. Z przodu, charakterystyczne okrągłe „lampy” i ośmiokątny grill tworzą niepowtarzalną twarz MINI, podkreśloną przez diodowe reflektory. Koła w rozmiarze od 16 do 18 cali dostępne są w różnych aerodynamicznych wzorach, nadając pojazdowi niepowtarzalny wygląd.
MINI Cooper E | Foto: BMW Group
Innowacyjne rozwiązania dla komfortu
Nowy MINI Cooper E wyposażony jest w aktywny regulator prędkości, który stale monitoruje drogę, zapewniając większe bezpieczeństwo w ruchu miejskim. Asystent parkowania automatycznie rozpoznaje miejsca parkingowe i bez trudu parkuje pojazd, ułatwiając codzienne manewry.
MINI Cooper | Foto: BMW Group
Piąta generacja MINI Cooper E, to nie tylko krok w stronę ekologii, ale także wyraziste potwierdzenie, że przyszłość motoryzacji może być zarówno ekologiczna, elektryczna, jak i emocjonująca. Dla miłośników marki MINI oraz dla tych, którzy pragną przełamać bariery związane z elektryczną mobilnością, producent MINI Coopera E obiecuje niezapomniane doznania zarówno za kierownicą, jak i poza nią.
MINI będzie pierwszą marką Grupy BMW, która od 2030 roku będzie oferować modele tylko z napędem elektrycznym. Ostatnia generacja MINI ze spalinowym silnikiem zostanie zaprezentowana w 2025 roku.
Nowe MINI Cooper E dostępne jest tylko w sprzedaży online. Ceny zaczynają się od ponad 153 tys. PLN. Elektryczne MINI będą trafiać na rynek europejski z fabryki zlokalizowanej aż w Chinach, a pierwsze auta pojawią się na ulicach polskich miast już w połowie 2024 roku.