Mimo, że Tesla Y i Tesla 3 były w 2023 roku najchętniej kupowanymi samochodami elektrycznymi w Europie, to nie takiego otwarcia 2024 roku oczekiwał amerykański koncern. Nie dość, że chińska firma BYD (Build Your Dreams) w styczniu odebrała jej koronę za największą sprzedaż pojazdów całkowicie elektrycznych na świecie, to znów czarne chmury zebrały się nad jedyną fabryką amerykańskiego koncernu w Europie.
Tesla Model Y | Foto: Tesla
Mieszkańcy Grünheide na terenie, której położona jest Gigafactory Berlin zdecydowali w lokalnym referendum za odrzuceniem planów rozbudowie fabryki Tesli. Gmina ogłosiła, że 3 499 obywateli zagłosowało przeciwko, podczas gdy 1 882 zagłosowało za projektem. Frekwencja w głosowaniu wyniosła ponad 70%. Do udziału w głosowaniu uprawnieni byli wszyscy w wieku powyżej 16 lat, którzy mieszkali w brandenburskim mieście przez co najmniej trzy miesiące. Ostateczną decyzję w sprawie rozbudowy fabryki podejmą lokalni radni.
Tymczasem niemieckie media informują o kolejnych problemach Tesli. Wodociągi rejonu Straußberg-Erkner biją na alarm, że działająca w Brandenburgii fabryka znacząco przekracza dopuszczalne normy azotu i fosforu w odprowadzanych do wód ściekach. Z dokumentów wynika, że wszelkie wartości przekroczone są aż sześciokrotnie. Podają przy tym, że taka sytuacja może mieć miejsce od początku działalności zakładów, czyli od dwóch lat.
Z kolei w lutym Tesla zmuszona była zawiesić produkcję samochodów na dwa tygodnie, ponieważ brakowało ważnych części. Przyczyną wstrzymania dostaw była napięta sytuacja na Morzu Czerwonym, która przerwała szlak żeglugowy łączący Azję i Europę.

Tesla Model Y | Foto: Tesla
Budowa pierwszego zakładu produkcyjnego Tesli w Europie od samego początku budziła wiele kontrowersji. 300-hektarowa Gigafactory Berlin to, jak dotąd jedyny zakład produkcyjny Tesli w Europie i jednocześnie największa fabryka aut elektrycznych na kontynencie. Jej budowa ruszyła w maju 2020 roku i już po niecałych dwóch latach z taśm produkcyjnych zaczęły zjeżdżać pierwsze samochody.
Gigafactory Berlin jak dotąd kosztowała około 5 mld euro. Tesla w swojej nowoczesnej fabryce jest w stanie wyprodukować jeden samochód elektryczny w zaledwie 10 godzin. Zakład zatrudnia już około 12,5 tys. pracowników i produkuje 6 tys. samochodów tygodniowo. Oznacza to, że z linii produkcyjnej w Brandenburgii zjeżdża 300 tys. Tesli rocznie. Obecna zdolność produkcyjna to 500 tys. aut i ma zostać podwojona do miliona.
Dlatego amerykański koncern chce rozbudować istniejącą fabrykę. Tesla na dodatkowych 170 hektarach postanowiła zbudować zajezdnię towarową, magazyny i przedszkole firmowe. Plany przewidują wycięcie w tym celu ponad 100 hektarów lasu. Obrońcy przyrody i inicjatywy obywatelskie krytykują potencjalną ekspansję. Wskazują, że część planowanej lokalizacji znajduje się na obszarze ochrony wód.
Trzeba przyznać, że hektary hal Gigafactory Berlin wzdłuż niemieckiej autostrady A10 robią niesamowite wrażenie. Podobnie jak film pokazujący niemiecką fabrykę od środka. W sieci doczekał się już ponad 4,5 mln odsłon i mimo, że powstał ponad rok temu, to cały czas imponuje… jak oni tym dronem w tej fabryce sprytnie polatali.